Idea stojąca za kościołami skierowanymi na wschód jest zakorzeniona w przekonaniu, że słońce wschodzi na wschodzie, a kiedy Mesjasz powróci, przyjdzie ze wschodu. Ustawiając budynek na wschód, wierni są ustawieni tak, aby modlić się na wschód.
Ze względu na silne połączenie ze Słońcem i Synem, wschód stał się symbolem Chrystusa. Jezus jest czasami określany jako "Orient", a niebo jest również określane jako wschód. Modlitwa na wschód jest starożytną chrześcijańską tradycją wspomnianą w Starym Testamencie Biblii, ale dokładne pochodzenie tradycji jest nieznane.
W 2007 r. artykuł z czasopisma Archaeology opisujący starania historyka i archeologa, Iana Hintona, odkrył, że podczas gdy wszystkie kościoły stoją na wschodzie, stopień, w jakim stoją na wschodzie, jest bardzo zróżnicowany. Co więcej, Hinton odkrył, że im dalej na zachód znajduje się kościół, tym bardziej prawdopodobne jest, że znajdzie się on na północ od wschodu. Chociaż Hinton próbował ustalić jednolity powód tego, nie mógł tego zrobić. Udało mu się jednak ustalić, że na wschód, na który wpływa kościół, wpływa dzień święta świętego, któremu jest poświęcony.