Ray Bradbury opisuje Guy'a Montag'a jako "czarnego włosy, czarne brwi ... ognistą twarz i ... stalowo-ogoloną, ale nie ogoloną twarz". Jest strażakiem trzeciej generacji, który traktuje swoją pracę poważnie, ale rośnie wraz z rozwojem historii.
Autor używa opisu postaci i otoczenia, aby wydobyć to, co odczuwa Montag. Na początku Montag odczuwa radość z powodu swojej pracy. Uwielbia ubieranie się w swój mundur i pachnie jak popiół, a szczególnie uwielbia używać węża strażackiego. Jednakże, ponieważ pozostaje uwięziony w pozbawionym miłości małżeństwie i negatywnej przyjaźni ze swoim sąsiadem, jego niezadowolenie z pracy rośnie.