Mark Twain napisał "Huckleberry Finn" jako kontynuację "Toma Sawyera". W swojej pisarskiej wersji powstał satyra rzekomo cywilizowanego społeczeństwa, w którym żył, co było właściwie nasycone rasizmem pomimo zniesienia niewolnictwa. To była jego krytyka w społeczeństwie, którego w ogóle nie krytykował w "Tomie Sawyerze".
Mark Twain początkowo chciał przedstawić Amerykę tak, jak to było w latach 70. i 80. XIX wieku, ale stał się czymś aktywistą. Podczas gdy "Huckleberry Finn" parodiował stosunki rasowe, sam Twain stał się adwokatem dla studentów Afroamerykanów w Yale Law School. Zapłacił za czesne, starając się wypłacić niewielką rekompensatę za wszystko, co przeżyli.