Nelson Mandela stał się światowym symbolem walki swojego ludu o emancypację i wywołał globalny ruch. Zmienił historię Południowej Afryki poprzez niezłomne przywiązanie do sprawy przeciwko apartheidowi w ciągu swoich 25 lat uwięzienia.
W USA i gdzie indziej sytuacja Mandeli wywołała ruchy społeczne i globalną presję, by zakończyć reżim apartheidu w Afryce Południowej. W amerykańskiej kulturze popularnej pojawiła się silna reakcja, w tym na wykorzystanie przez Paula Simona południowoafrykańskich muzyków na jego przełomowym albumie "Graceland".
Wielu amerykańskich polityków i inne osoby z całego świata wyrażają, jak inspirowało ich życie Nelsona Mandeli i przykład narodowego pojednania, w tym prezydent Barack Obama.