Pomimo postępów poczynionych w latach dwudziestych ubiegłego wieku wraz z upływem 19. poprawki, prawa kobiet w latach trzydziestych prawie nie istniały. Na początku lat 30. XX wieku kraj zajmował się Wielkim Kryzysem i prawami kobiet zostały umieszczone na tylnym palniku.
Na początku dekady wiele kobiet miało za zadanie pomóc swoim mężom związać koniec z końcem, więc wymieniali swoje umiejętności, aby zarabiać niewielkie pieniądze lub żywność dla swoich rodzin.
W 1935 r. gospodynie z Chicago i Liga Gospodyń Detroit zaprotestowały przeciwko wysokim cenom mięsa, spalając dom pakunkowy, skutecznie usuwając całe mięso z miasta. Niewielkie kroki nie były jednak wystarczające, aby pomóc kobietom, które były wyśmiewane i krytykowane za przyjmowanie pracy z dala od mężczyzn.
Kobiety nadal próbowały znaleźć swoje miejsce wśród mężczyzn w sile roboczej. Kobiety, które znalazły pracę, w końcu dorównywały liczbie bezrobotnych w kraju i chociaż kobiety napotykały na ciężką opozycję, zajmowały stanowiska porządkowe, pielęgniarskie lub biurowe, które nie mogły być łatwo obsadzone przez mężczyzn w tym czasie.
Chociaż pracowali nad tym, by wspierać swoje rodziny, a wiele kobiet było jedynymi zwolennikami w latach 30. XX w., rodzaj pracy, który wzmacniali pojęcie "pracy kobiet", coś, co kobiety będą walczyć przez dziesięciolecia przezwyciężyć.