Niektóre z przesądów znalezionych w "Przygodzie Huckleberry Finna" to pająk czołgający się po ramieniu Hucka, Jim zaczarowany przez czarownice i Huck rozlewający sól na śniadanie. Autor Mark Twain zajmuje się zarówno formalną religią, albo chrześcijaństwo i przesąd jako dwa systemy wierzeń w tej książce.
Oprócz przesądów, chrześcijaństwo jest innym systemem wierzeń wymierzonym w "The Adventures of Huckleberry Finn". W życiu Hucka jednak tylko wykształceni i cywilizowani ludzie wierzyli w chrześcijaństwo. Myślał, że Niebo będzie pełne nudnych ludzi, a Piekło będzie bardziej ekscytujące. Ponieważ modlitwy Hucka nigdy nie wydawały się być odpowiedzią, bardziej wierzył w przesądy.
Jednym z przykładów zabobonu Hucka jest sytuacja, gdy pająk czołgał się po jego ramieniu. Kiedy go otrzepał, pająk wylądował w świecy i zmarł. Aby odpędzić pech, Huck odwrócił się trzy razy, skrzyżował jego serce i związał kosmyk włosów. Przesąd uderzył także przyjaciela Hucka, Jima. Jim wierzył, że czarownice wprowadzają go w trans i jeżdżą po całym świecie. Twierdził, że ma diabelski talizman, który mógłby nazwać czarownicami i wyleczyć ludzi z ich dolegliwości. Istnieje tradycyjny przesąd, że rozlana sól przynosi pecha, chyba że ktoś rzuci trochę soli na jego lewe ramię. Kiedy Huck rozlał sól pewnego ranka, nie był w stanie rzucić soli i był przekonany, że pech podąży za nim przez resztę dnia.