Skąd wzięła się tradycja grania na dudach podczas pogrzebów funkcjonariuszy policji i strażaków?

Skąd wzięła się tradycja grania na dudach podczas pogrzebów funkcjonariuszy policji i strażaków?

W XIX wieku irlandzcy imigranci spotykali się z powszechną dyskryminacją i dostępne były tylko najmniej pożądane miejsca pracy: gaszenie pożarów i policja. W Irlandii dudy były typowe na wszystkich pogrzebach.

Smutne dźwięki z rur przyniosły godność uroczystym okazjom i pozwoliły znienawidzonym ekspresyjnie funkcjonariuszom publicznym na okazanie żalu za upadłych przyjaciół w całkowicie akceptowalny sposób. Żałobliwe dźwięki mogły również służyć jako przypomnienie dla tych, którzy dyskryminowali ich, że to Irlandczycy ich chronią. Nie było niczym niezwykłym, że kilku strażaków zginęło podczas jednego incydentu. Hołd był tak wzruszający, rodziny nie-imigrantów zaczęły prosić o dudy na pogrzebach.

Tradycyjne melodie kobzy na straży pożarnej i pogrzeby policyjne to "Kwiaty Lasu" i "Lament dla dzieci". "Amazing Grace" jest popularne, ale nie uważane za tradycyjne. W latach 70. grupa szkockich gwardzistów odbyła tournée po Ameryce i dostosowała hymn do dud.

Grupy trąbek Emerald Society są powiązane z Bostonem, Chicago, Nowym Jorkiem i Filadelfią i służą jako strażnicy pogrzebu strażaków i policjantów, bez względu na pochodzenie etniczne. Składa się z 60 członków w tradycyjnych kiltach i tunikach, szkockich klanowych kiltach, irlandzkich jednobarwnych kiltach lub prostych irlandzkich mundurach. Tradycja stała się powszechna.