Huragan Andrew rozpoczął jako tropikalna fala, która przekroczyła zachodnie wybrzeże Afryki na tropikalny północny Atlantyk 14 sierpnia 1992 roku. Dwa dni później, po przejściu na południe od Wysp Zielonego Przylądka, fala stała się tropikalną depresją. Tropikalna burza Andrew powstała 17 sierpnia i stała się huraganem trzy dni później z powodu pionowego ścinania wiatru. Huragan spowodował 23 ofiary śmiertelne w Stanach Zjednoczonych.
Huragan Andrew powoli rozwijał się, gdy stał się tropikalną burzą, według National Weather Service. Poruszał się na zachód-północny zachód w kierunku Małych Antyli z prędkością około 20 węzłów. Wiatry popchnęły sztorm na północ od tych wysp, a górne wiatry wciąż nie wystarczały, by wzmocnić siłę huraganu. 21 sierpnia 1992 roku wiatry powodujące pionowe ścinanie nagle przesunęły się na północ, a Andrew szybko wyrósł z tropikalnej burzy na huragan kategorii trzy w ciągu trzech dni.
Potężny huragan uderzył w hrabstwo Dade na Florydzie 24 sierpnia jako burza kategorii cztery. Następnie przeszedł do Zatoki Meksykańskiej i osłabił się do kategorii trzeciej, zanim 26 sierpnia skręcił na północ w kierunku centralnego wybrzeża Luizjany. Wiatr był tak potężny na Florydzie, że zniszczył anemometry na stacjach pogodowych. Odczyty niskiego ciśnienia 27,23 cala sprawiły, że huragan Andrew był trzecim najbardziej intensywnym huraganem uderzającym w Stany Zjednoczone od lipca 2014 r.