Naukowcy mają dwie główne teorie, które wyjaśniają, w jaki sposób powstał świat. Większość wierzy w podstawową teorię akrecji, choć niektórzy wierzą w teorię niestabilności dysku. Teoria akrecji rdzenia ma więcej sensu, jeśli chodzi o tworzenie małych skalistych planet, takich jak Ziemia.
Początki świata sięgają około 4,6 miliarda lat temu w mgławicy słonecznej. Jest to chmura lub pierścień pyłu i gazu, który z biegiem czasu zaczął się implodować z powodu własnej grawitacji. Chmura się zawaliła i zaczęła wirować. W końcu słońce zapłonęło pośrodku chmury.
Kiedy słońce zapłonęło, pył wokół niego zaczął tworzyć kępy, które stawały się coraz większe. Własny wiatr słońca odfrunął lżejsze pierwiastki, takie jak wodór, z najbliżej położonych skupisk i pozostawił ciężkie pierwiastki, aby nadal się trzymały, aż powstały małe, skaliste światy, takie jak Ziemia. Rdzeń Ziemi powstał najpierw, a następnie lżejsze materiały zlewały się wokół niego, tworząc warstwę i skorupę planety.
Ponieważ wiatr słoneczny nie wpłynął na młode planety, które były dalej, lżejsze elementy tych planet pozostały względnie nietknięte. Naukowcy są przekonani, że stworzyli oni gazowe giganty, takie jak Jowisz i Saturn, których gruba atmosfera jest zdominowana przez wodór.