Inwazja na Zatokę Świń wprawiła w zakłopotanie Stany Zjednoczone, doprowadziła do klina między prezydentem Kennedym i jego służbami wywiadowczymi oraz wzmocniła relacje między Związkiem Radzieckim a Kubą. W następstwie tego Stany Zjednoczone przeszły na więcej ukrytych metod próbowania pozbycia się Fidela Castro, podczas gdy Sowieci zaczęli wysyłać zapasy i broń na Kubę, aby zapobiec kolejnej inwazji. To ostatecznie doprowadziło do kryzysu kubańskiego w 1962 roku.
Jeśli chodzi o ofiary, inwazja na Bay of Pigs była zasadniczo remisowa. Siły kubańskie ucierpiały z powodu 176 zabitych, co najmniej 500 rannych i około 4 000 zaginionych. CIA i siły ekspatriantów poniosły 118 zabitych, 360 rannych i 1202 schwytanych. Kilku więźniów, których Kuba wzięła, zostało później straconych. Ostatecznie Kuba wymieniła 1153 więźniów na około 53 miliony dolarów pomocy gospodarczej. Castro pozwolił także około 1000 krewnym emigrantów opuścić Kubę, aby dołączyć do swoich członków rodziny w Stanach Zjednoczonych.
Nagromadzenie sił rakietowych na Kubie po Zatoce Świń wywołało dystans między Stanami Zjednoczonymi a Sowietami w październiku 1962 roku. Stany Zjednoczone odkryły pociski balistyczne o średnim zasięgu w kraju wyspiarskim i zażądały ich usunięcia. Po gorącej dyplomatycznej retoryce z obu stron i morskiej blokady Kuby, Sowieci zgodzili się na usunięcie pocisków w zamian za demontaż amerykańskich pocisków w Turcji i obietnicę, że już nigdy nie spróbują inwazji na Kubę.