Gotowane, pieczone lub suszone mięso bawołu było głównym źródłem żywności plemion indiańskich Blackfoot. Przechowywali suszone mięso w torebkach z surowej skóry i przekształcali je w pemmikanina, łącząc je z jagodami służbowymi i tłuszczem szpikowym. Plemiona zależały od tej mieszanki, by przetrwać długie zimy na północnych równinach.
Myśliwskie plemiona Czarnych Stawów również jadły dużą zwierzynę, taką jak jelenie, antylopy, łosie, łosie i owce górskie. Nigdy nie jedli ryb, gadów ani innych stworzeń wodnych, ponieważ wierzyli, że mistyczne istoty, znane jako Suyitapis, zamieszkiwały rzeki i jeziora. Na początku lata samice plemienia zbierały korzenie, cebulki prerii, gorzkie i camasowe cebulki, aby uzupełnić dietę plemienia. Dodali do jesieni jadalne owoce, dławiące jagody, jagody bawołów i kory drzewa topolowego.
Styl życia i kultura nomadycznego plemienia Czarnych Stóp była prawie całkowicie zależna od stad bawołów. Grupy liczące od 20 do 30 rodzin podążały za migracją bawołów i wykorzystywały skóry, kości i ścięgna do budowania schronień, a także sprzętu domowego i wojskowego. Kiedy białoruscy łowcy wyczerpali populację bawołów na równoleżnicy do końca w latach 1800, tysiące członków plemienia Czarnych Stóp zmarło z głodu.