Głównym tematem wiersza Johna Keatsa "Kiedy się boję" jest strach przed wyczerpaniem czasu, który ostatecznie prowadzi do śmierci. Inne lęki, na które zwraca się poeta, nie doświadczają miłości ani piękna i nie widzą jego pracy.
Poeta próbuje zmierzyć się z najstraszliwszymi lękami. Najbardziej znaczącym lękem, przed którym staje, jest śmierć, która wywołuje kolejny strach, że kończy się czas. Myśl o wyczerpaniu czasu wyzwala dalsze myśli o umieraniu, zanim będzie mógł uzyskać pomysły, które są w jego głowie spisane na papierze lub zanim jego pomysły i wiersze zostaną opublikowane.
Kiedy poeta patrzy na nocne niebo, obawia się nie tylko, że może nie doświadczyć miłości i piękna, ale obawia się, że może nigdy nie będzie w stanie rozwiązać takich zagadek. Spędza dużo czasu na kontemplacji miłości, co sprawia, że myśli o miłości swojego serca, Fanny Brawne, której obawia się, że już nigdy nie zobaczy. Zauważa, że może nigdy nie "rozkoszować się czarującą mocą nieodblaczającej miłości", która jest prawie więcej niż może znieść. Ostatnie wiersze wskazują na to, że poeta wraca do rzeczywistości z mrzonek i lęka się sam.