Mosze Beadle, w opowiadaniu "Noc", jest duchowym doradcą Eliego Wiesela w swojej żydowskiej wierze. Pomimo tego, że Moshe zniknął po pierwszych kilku stronach książki, pomysły, których uczy Elie rezonują w całej reszcie historii i przez całe życie Elie.
Mosze studiuje i dzieli się z Eliem swoimi poglądami na temat żydowskiego mistycyzmu. Jest nauczycielem kabała Elie i opowiada o zagadkach wszechświata i znaczeniu boga w dążeniu do zrozumienia. Z naukami Mosze, nawet po tym, jak Moshe nie jest już w tej książce, Elie kwestionuje jego wiarę, która jest częścią żydowskiego mistycyzmu. Trwa to do momentu, gdy Elie będzie świadkiem śmierci rurociągu w Buna. W tym momencie Elie staje się pełen odpowiedzi, a nie pytań. W tym momencie Elie traci wiarę.
Innym powodem, dla którego Mosze jest tak ważny dla Elie, jest ostrzeżenie, które Mosze przekazuje ludziom z Sighet, zanim zostaną oni umieszczeni w obozach koncentracyjnych. Moshe uważa się za posłańca po ucieczce z Gestapo w Polsce. Jednak jego zachowanie prowadzi Żydów do przekonania, że stracił rozum i ignorują ostrzeżenie. Ta wiedza jest czymś, co Elie zabiera ze sobą podczas swojej podróży przez obozy koncentracyjne.