Do czego amerykańskie wybory z 1932 roku stały się punktem zwrotnym?

Amerykańskie wybory prezydenckie w 1932 r. były punktem zwrotnym, który zakończył dominację republikańską w polityce narodowej i zakończył erę progresywną początku XX wieku. Od 1860 do 1932 r. tylko dwóch nie-republikańskich prezydentów wybrani: Grover Cleveland i Woodrow Wilson na dwie kadencje. Wybory również skutecznie zatrzymały system wielopartyjny, a system dwupartyjny stał się normą.

Krach na giełdzie w 1929 r. i początek Wielkiego Kryzysu spowodowały, że amerykańscy wyborcy zostali odsunięci od republikanów, a demokratyczny kandydat Franklin D. Roosevelt wygrał wybory prezydenckie w 1932 r. w osuwisku nad urzędującym Herberta Hoovera. Zaledwie cztery lata wcześniej Hoover zmiażdżył Alfreda E. Smitha, zdobywając 444 głosy wyborcze na 87. Smitha. W 1932 Roosevelt otrzymał 472 głosy wyborcze do 59 Hoover'a w niezwykłym odwrocie.

Amerykańscy wyborcy byli zaniepokojeni tym, jak Hoover radził sobie z kryzysem gospodarczym. Tak zwana epoka progresywna, która rozpoczęła się od prezydenta Williama McKinleya w 1896 roku, zakończyła się klęską Hoovera w 1932 roku. Prym biznesowe interesy zdominowały pierwsze 30 lat XX wieku. Kiedy te interesy nużyły w 1929 roku, Amerykanie zwrócili się do innego politycznego paradygmatu, aby spróbować naprawić szkody.

Roosevelt był pierwszym z pięciu kolejnych zwycięstw w wyborach prezydenckich dla Demokratów. Jego reformy dotyczące Nowego Ładu stały się podstawą ośmioletniej polityki gospodarczej, dopóki Stany Zjednoczone nie rozpoczęły drugiej wojny światowej pod koniec 1941 r.