Pielęgniarki w czasie I wojny światowej często borykały się z okrutnymi obrażeniami, ograniczonymi warunkami życia i krytyką ze strony mężczyzn w wojsku. Pielęgniarki w I wojnie światowej ubrane w oficjalne mundury amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Pomimo utrzymywania schludnych, zgrabnych pozorów i wykonywania chwalebnej pracy, pielęgniarki musiały stawić czoła znacznym trudnościom, począwszy od bliskich i ciasnych warunków życia, po niskie płace i niebezpieczne warunki pracy.
Większość pielęgniarek w I wojnie światowej zaciągnęła się z entuzjazmem na początku, zakładając krótki czas trwania wojny. Przed odejściem na wojnę pielęgniarki zostały przeszkolone przez Imperialną Służbę Pielęgniarską Królowej Aleksandry lub QAIMNS. Służba szkoleniowa rozpoczęła się w 1902 r., Ale zatrudniała mniej niż 300 pielęgniarek. W nagłej potrzebie większej pomocy szpitalnej podczas I wojny światowej, programy QAIMNS wyszkoliły tysiące młodych kobiet. Jednak nie wszystkie kobiety zostały odpowiednio przeszkolone. Niewielka część pielęgniarek była wykwalifikowana, ale większość nie. Pielęgniarki niższego szczebla obejmowały głównie dziewczęta z rodzin mieszczańskich. Wkroczyli na wojnę z niewielkim wykształceniem medycznym i spędzili swoje dni pełniąc głównie obowiązki domowe w szpitalach polowych. Tam młode kobiety wykonywały trywialne rutynowe czynności, takie jak zmiana i pranie prześcieradeł, opróżnianie basenów, zamiatanie i utrzymywanie czystego środowiska. Kobiety spotykały się z opozycją, a nawet z wrogością, od wielu mężczyzn w wojsku. Mężczyźni uważali kobiety za niezdolne do uczestnictwa w wojnie i zniechęcały do udziału w pierwszej linii.