Główną ideą "Języka matek" Amy Tan są ograniczenia, które Anglicy mogą narzucać społeczeństwu i bogactwo, które angielski może wnieść do pisania. Tan rozwija tę ideę, analizując język jej matki , jej własne wykorzystanie angielskiej i społecznej odpowiedzi na użycie różnych angielskich osób.
Tytuł samego eseju to gra słów: opisuje zarówno nietypowy angielski, którego używa matka Tana, chiński imigrant, jak i angielski, "język ojczysty", w którym Tan mówi płynnie. Otwiera esej, biorąc pod uwagę jej własny publiczny angielski, który ma charakter formalny i akademicki. Uświadamia to sobie, gdy jej matka bierze udział w jednym z wykładów Tan. Prowadzi to do dyskusji nad różnymi "Englishes" w życiu Tan. Jednym z najbardziej znanych jest "złamany angielski" matki. Tan opisuje ten angielski jako "język intymności" w rodzinie, ale także zauważa, jak zmniejsza on status w publicznych spotkaniach. Opowiada o tym, jak jej maklerzy i lekarze ignorowali niedoskonałą angielszczyznę swojej matki, ale szybko odpowiedzieli, gdy Tan sama zadała te same żądania w standardowym języku angielskim. Tan następnie omawia, w jaki sposób jej brak umiejętności językowych matki mógł ją ograniczyć w jej wczesnych latach, zwłaszcza gdy chodzi o wystandaryzowane testy w języku angielskim. Jednak esej kończy się świętowaniem zasięgu English w jej życiu. Czytając wczesny szkic opowiadania, Tan zdaje sobie sprawę, że angielski, którego używa, jest zbyt akademicki. Postanawia napisać używając zakresu języka angielskiego, którego używała w swoim życiu, tworząc żywą historię, która ostatecznie stała się bestsellerową powieścią "The Joy Luck Club".