Sir Francis Drake był pierwszym Anglikiem, który żeglował po świecie. Złupił wiele hiszpańskich statków handlowych, zabierając srebro i złoto, by zbudować własne bogactwo. Był tak dobrym wojownikiem na morzach, że stał się ulubioną plagą królowej Elżbiety I, wysyłając go do hiszpańskich osad.
Z biegiem lat, najeźdźcy Drake'a na Hiszpanów odnosili tak wielkie sukcesy, że król Hiszpanii, Filip II, ostatecznie zdecydował się na inwazję na ten kraj. Zlecił gigantyczną flotę okrętów wojennych, zwaną hiszpańską Armadą. Kiedy Brytyjczycy się dowiedzieli, Drake wpadł na Cadiz, jeden z portów w Hiszpanii. Zniszczył ponad 30 statków, a także tysiące ton hiszpańskich dostaw; omawiając ten najazd, nazwał to "śpiewaniem króla hiszpańskiej brody".
Kiedy hiszpańska Armada ostatecznie zaatakowała, brytyjska flota okazała się szybsza i bardziej zwrotna, używając ognia armatniego do zniszczenia Armady. Drake nawet zdobył statek, który miał na pokładzie listy płac armii hiszpańskiej.
Nie wszystkie rajdy Drake'a były jednak udane. W 1589 r. Królowa Elżbieta I wysłała go na pomoc portugalskim buntownikom walczącym z Hiszpanami w Lizbonie, a Drake stracił ponad 12 000 żołnierzy i 20 okrętów. Wrócił do domu i został burmistrzem Plymouth. Nie będzie jednak długo w domu, ponieważ królowa wysłała go na ostatnią wojnę w 1595 r., By zdobyć skarb, który Hiszpania ukryła w Panamie. Drake rozwinął czerwonkę w Panamie i zmarł w styczniu 1596 roku. Pogrzeb Drake'a odbył się na morzu w trumnie ołowianej, ale żaden z nurków nigdy nie był w stanie go znaleźć.