Afroamerykanie nie mieli prawnego prawa głosowania aż do upływu 15. poprawki do konstytucji w 1870 roku. Jednak prawa zadeklarowane w tej poprawce nie były chronione ani egzekwowane do czasu uchwalenia ustawy o prawach do głosowania z 1965 roku.
Pomiędzy upływem 15. poprawki a Ustawą o prawach do głosowania z 1965 r. wiele państw południowych uniemożliwiło Afroamerykanom głosowanie za pomocą podatków pogłównych, testów umiejętności czytania lub klauzul dziadków, które stanowiły, że dana osoba może głosować tylko, jeśli jej dziadek mógł głosować. Rząd federalny nie był w stanie zająć się tą kwestią, ponieważ decyzja w sprawie kwalifikacji do głosowania była kwestią państwową.
Ustawa o prawach do głosowania z 1965 r. została podpisana przez prezydenta Lyndona Johnsona po zwiększeniu nacisku ze strony społeczności praw obywatelskich, w tym na Konferencję Przywódców Chrześcijańskich na Południu oraz studencką organizację bez przemocy. Po protestach w Selmie, Alabamie przez Martina Luthera Kinga i Malcolma X, a także słynnej Selmy do Montgomery Marches, prezydent poruszył kwestię praw wyborczych przed kongresem, który w dwupartyjnej ustawie popierał sprawę.