Kiedy jej mąż, prezydent Woodrow Wilson, przeszedł udar w 1919 roku, Edith Wilson przejęła wiele rutynowych obowiązków prezydenta. Nie podjęła żadnych decyzji ani nie sprawowała kontroli nad biurem wykonawczym, ale wybrała sprawy dla jego uwagi i przekazała inne sprawy swoim członkom gabinetu.
Pani. Wilson regularnie towarzyszył swojemu mężowi jeszcze zanim doznał wylewu, często przesłuchiwał swoją pocztę i dzwoniących i siedział cicho w Owalnym biurze, gdy spotykał się z przywódcami politycznymi. Kiedy Woodrow miał wyniszczający obrys, Edith zaczęła nazywać ją "szafirem". Służyła jako łącznik między gabinetem a prezydentem na swoim chorym łóżku, ukrywając swój stan przed opinią publiczną. W swoich wspomnieniach stwierdziła, że lekarze jej męża namawiali ich, aby kontynuowali tę drogę. Sprawa ta stała się motywacją do przejścia 25 poprawki, która dotyczy sukcesji i łańcucha dowodzenia prezydencji.