Od 2015 r. prezydenci Andrew Johnson i Bill Clinton są jedynymi prezydentami Stanów Zjednoczonych, których Kongres USA zarzucił. Jednak Kongres nie skazał prezydenta za oskarżenia wniesione przeciwko niemu, oraz obaj byli w stanie pozostać w biurze pomimo ich impeachments.
24 lutego 1868 r. amerykańska Izba Reprezentantów zarzuciła Johnsonowi naruszenie ustawy o ustawie o kadencji poprzez usunięcie Edwina Stantona jako Sekretarza Wojny. Ustawa o kadencji wymagała od prezydenta uzyskania zgody Kongresu przed odwołaniem wyznaczonego urzędnika. Senat Stanów Zjednoczonych przegłosował 35-19 głosów za uznaniem Johnsona za winnego. Jednak był to jeden głos mniejszy od wymaganej liczby głosów, tym samym uniewinniając Johnsona.
W 1999 r. Izba Reprezentantów zarzuciła Clintonowi dwa zarzuty wynikające z jego postępowania podczas opadu z jego związku z Moniką Lewinsky. Senat odrzucił obie artykuły o impeachmentu przesłane z Izby.