Półkulistyczna strefa obrony była odpowiedzią prezydenta Franklina D. Roosevelta na zatonięcie przez Niemców brytyjskich i amerykańskich statków transportujących dostawy i uzbrojenie do Anglii. Mimo że Stany Zjednoczone były krajem neutralnym, FDR stworzył półkulisty strefa obrony, aby pomóc Brytyjczykom i rozszerzyć obszar, na którym mogli się bronić, gdyby siły Osi były zagrożeniem.
Doktryna Monroe z 1823 r. uznawana była za neutralną w Stanach Zjednoczonych, chyba że została zaatakowana lub zagrożona przez jakiekolwiek kraje na półkuli wschodniej. Choć nie byli aktywnymi uczestnikami przedwojennych bitew w Europie, Ameryka biernie uczestniczyła, dostarczając broni, a nawet szkolenia brytyjskiemu wojsku. Kiedy Brytyjczycy zabrakło funduszy na opłacenie tej pomocy, USA ustanowiły ustawę o dzierżawie, która stanowiła, że mogą pożyczać i dzierżawić kraje niezbędne do obrony Stanów Zjednoczonych. Gdy pomoc ta zaczęła się, Niemcy zaczęli zatapiać statki przewożące zapasy. Aby powstrzymać wojnę, FDR rozszerzyła granicę Atlantyku na półkuli zachodniej i umieściła tam amerykańską flotę wojenną w celu ochrony i monitorowania lokalizacji niemieckich statków. Marynarka wysłała tę informację do Brytyjczyków, ostatecznie doprowadzając Hitlera do porzucenia swojego planu inwazji na Anglię i skierowania swojej uwagi na Związek Radziecki.