Kolonia Jamestown przetrwała okres zwany "Głodującym czasem" zimą 1609 r. przez spożywanie zwierząt domowych i pracujących, jak również uciekanie się do kanibalizmu. Według raportu Smithsonisan.com z 2013 roku, wykopaliska w okolicy udało się ekshumować szczątki psów, kotów i koni, a także poćwiartowane zwłoki 14-letniej dziewczynki.
Pierwsi osadnicy w Jamestown poniósł ogromne straty ludzkie z powodu połączenia braku wykwalifikowanych robotników rolnych wśród osadników i regionalnej suszy. Spośród 104 osadników, którzy początkowo przybyli do Jamestown w 1607 A.D., tylko 38 przetrwało pierwsze dziewięć miesięcy. Większość ocalałych z pierwszej fali kolonistów z Jamestown była uzależniona od dostaw przywiezionych przez rdzennych Amerykanów i dalszych fal kolonistów.
W 1609 r. A.D. koloniści byli we wrogich stosunkach z lokalnym plemieniem, a utrata statku zaopatrzeniowego postawiła kolonię w opałach. Dowody pochodzące od ocalałych z Jamestown wskazują, że koloniści byli zmuszani do konsumpcji koni i zwierząt domowych. W końcu również zwrócił się do spożywania skóry, a także trupów, aby przeżyć. Z 500 kolonistów mieszkających w Jamestown przed "Głodującym czasem", tylko 61 przetrwało do 23 maja 1610 roku, kiedy zostali uratowani.