Jeden z siedmiu naturalnych cudów świata, Mt. Paricutin to wulkan, który w ciągu 10 tygodni wyrósł o 1000 stóp, grzebiąc całą wioskę Paricutin pod lawą. Jeden miliard ton lawy wylano z wulkanu podczas jego życia z prędkością około 100 stóp na godzinę. Jest to jedyny wulkan na świecie, który został zbadany od urodzenia do czasu jego wygaśnięcia dziewięć lat później.
Chmura pyłu z wulkanu wzbiła się 8 kilometrów w powietrze i spadła na ulice Meksyku, 186 mil na wschód od wulkanu. Chociaż nikt nie został zabity przez Mt. Parikutin, trzy osoby zmarły z powodu uderzenia pioruna związanym z wulkanem. Około 4000 zwierząt gospodarskich i 500 koni zostało zabitych przez wulkan. Jest monogenetyczny, co oznacza, że ma krótką żywotność, zanim stanie się uśpiony. Jest to najmłodszy z ponad 1000 wulkanów w Trans-Meksykańskim Pasie Wulkanicznym.
Najbardziej gwałtowna działalność wulkanu miała miejsce w lutym 1952 r. Wulkan uśpił się po 1952 r. i od tego czasu nie wybuchł. Akumulacje wokół wulkanicznego otworu dały mu głęboki stożkowaty wygląd. Mt. Parikutin stoi na wysokości 9 187 stóp, od 2015 roku i jest wulkanem wulkanu żużlowym, najpopularniejszym typem wulkanu na Ziemi.