Katastrofalna erupcja wulkanu Mount Saint Helens, która miała miejsce 18 maja 1980 roku, była wynikiem kilku czynników, które rozpoczęły się od akumulacji magmy w gmachu góry wcześniej tego roku. Powstałe wypukłości na północnej flance górskiej zostały dodatkowo osłabione, gdy trzęsienie ziemi wywołało lawinę gruzów, która zlikwidowała nacisk, który działał jako przeciw-siła do gromadzenia się magmy. Po uwolnieniu ciśnienia woda zawarta w układzie zamieniła się w parę, która następnie wybuchła gwałtownie przez bliznę.
Para i magma uwolniona przez wybuchowy wybuch boczny osiągnęła prędkości szacowane na 300 mph. Obszar o powierzchni 230 kilometrów kwadratowych został zdewastowany, gdy pokryły go śmieci szybkobieżne i o temperaturze wżerowej. Budynki i gęste obszary leśne zostały spłaszczone podczas początkowego przepływu piroklastycznego.
W ciągu kilku minut od wybuchu bocznego pióropusz wybuchu przebił się przez krater szczytowy, który wkrótce osiągnął wysokość około 15 mil. Do czasu ustania bardziej ekstremalnych wydarzeń wywołanych erupcją zginęło 57 osób, a ponad 200 domów zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych.