Słońce i planety podążają za ekliptyką, wyobrażoną płaszczyzną w sferze niebieskiej, przechyloną o około 23,5 stopnia w stosunku do równika niebieskiego. Obserwatorzy Ziemi widzą słońce i planety poruszają się po łuku ekliptyki, wznosząc się od wschodu i zachodu.
Ponieważ oś Ziemi pochyla się o 23,5 stopnia w stosunku do swojej orbity wokół Słońca, pozorna ścieżka Słońca i planet podąża za ekliptyką, podczas gdy gwiazdy poruszają się wzdłuż ustalonych ścieżek. To nachylenie w stosunku do słońca zapewnia Ziemi jej pory roku i wyjaśnia, dlaczego niektóre gwiazdy pojawiają się tylko w określonych porach roku w stosunku do orbity Ziemi wokół Słońca. Słońce i ruch planet wzdłuż ekliptyki doprowadziły astronomów do spekulacji, że układ słoneczny uformował się z krążka materii krążącego wokół Słońca, który ochłodził się i ostatecznie uformował planety.
Sfera niebieska pochodzi od starożytnych astronomów, którzy widzieli gwiazdy poruszające się po ustalonej ścieżce. Wyobrażali sobie kryształową kulę wysadzaną gwiazdami, które obracały się względem Ziemi. Po Koperniku okazało się, że Ziemia się poruszyła, a gwiazdy pozostały niezmienione. Kula niebieska przekształciła się w dogodny układ współrzędnych dla astronomów, ponieważ odległości względne i ścieżki gwiazd wydają się być stałe.