Jednym z wyraźnych przykładów segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych były prawa Jima Crowa, seria polityk obowiązujących od 1876 do 1965 roku. Prawa Jima Crowa segregowały ludzi koloru od białych w mieszkaniach, miejscach pracy, szkołach, transporcie publicznym, publicznym przestrzenie kosmiczne, służba wojskowa, więzienia i inne.
Prawa Jima Crowa pojawiły się w latach 70. XIX wieku w ramach odbudowy po wojnie secesyjnej. Starając się złagodzić napięcia między państwami Północy i Południa, większość polityków zaprzestała wysiłków, by pomóc Afroamerykanom. Chociaż czarni otrzymali obywatelstwo i prawo do głosowania po zniesieniu niewolnictwa, prawa Jima Crowa w istocie unieważniły te prawa, czyniąc z Murzynów obywateli drugiej kategorii i głównie pozbawiając ich prawa do głosowania. Państwa południowe wprowadziły wiele polityk wykluczających, w tym testy umiejętności czytania i pisania, opłaty pogłówne i złożone procesy rejestracji wyborców, mające na celu zapobieganie głosowaniu Czarnych.
Czarni usiłowali rzucić wyzwanie temu zinstytucjonalizowanemu rasizmowi, ale decydująca decyzja wydana w 1896 roku w sprawie Plessy'ego v. Fergusona ustalała, że rasowo oddzielne, ale rzekomo równe obiekty nie naruszają konstytucji. W rzeczywistości prawie wszystkie udogodnienia przewidziane dla Murzynów nie były równe, a czarni obywatele otrzymywali gorszą obsługę i leczenie. Przełomowy przypadek Brown v. Board of Education w 1954 roku ostatecznie uznał segregację szkolną za niezgodną z konstytucją, podczas gdy większość pozostałych praw Jima Crowa została odrzucona przez ustawę o prawach obywatelskich z 1964 roku i ustawę o prawach do głosowania z 1965 roku.