Mieszkańcy północnoamerykańskich średnich kolonii byli bardziej zróżnicowani etnicznie i religijnie niż populacje w innych koloniach, a poza nielicznymi miastami ich gospodarka opierała się głównie na małych gospodarstwach jednorodzinnych, rzemiośle i handel futrami. W miastach, w których znajdowały się porty Nowego Jorku i Filadelfii, kupcy eksportowali produkty rolne i importowali europejskie towary przemysłowe. Z powodu większego zróżnicowania etnicznego w środkowych koloniach, był też większy stopień tolerancji, a wszystkie białe samce, w większości należące do właścicieli ziemskich, były uważane za równe bez względu na ich europejskie pochodzenie czy religię.
Średnie kolonie składały się z Nowego Jorku, New Jersey, Pensylwanii i Delaware. Grupy europejskie, które osiedliły się w tych koloniach, to głównie angielski, szkocki, irlandzki, holenderski, niemiecki i francuski Hugenot. Ich religijne przynależności były anglikańskie, kalwińskie, baptystyczne i kwakierskie, z mniejszymi społecznościami menonitów, amiszów i prezbiterian.
W środkowych koloniach brakowało pracy, a do połowy XVIII wieku populacja niewolników w nowojorskiej kolonii wzrosła do około 12 procent, a większość z nich znajdowała się na Manhattanie jako służba domowa. Umowy dotyczące przymusowych usług dla niewolników z udziałem białych europejskich nastolatków stanowiły inną metodę przezwyciężania niedoboru siły roboczej w środkowych koloniach. W wieku 21 lat ich oferta usługowa się skończyła, a wielu z nich stało się rolnikami.
W przeciwieństwie do dużych plantacji rosnących w południowych koloniach, gospodarstwa w środkowej kolonii były małe i miały rozmiary od 50 do 150 akrów. Obfitość drewna pomogła rozwinąć przemysł drzewny w środkowych koloniach, a przemysł tekstylny i stalowy zakorzenił się w kolonii Pensylwanii. Chociaż środkowe kolonie rozwinęły przemysł w znacznie większym stopniu niż południowe kolonie, nie zbliżyły się do stopnia uprzemysłowienia zachodzącego w koloniach Nowej Anglii.