W amerykańskiej wojnie domowej toczyły się przede wszystkim różnice zdań na temat prawa rządu federalnego do ustalenia, czy niewolnictwo było legalne w poszczególnych państwach; wrogim działaniem, które rozpoczęło prawdziwą wojnę, był konfederacki atak na Fort Sumter w Południowej Karolinie, który miał miejsce 12 kwietnia 1861 r. Secesja siedmiu południowych stanów po inauguracji Abrahama Lincolna jako prezydenta wywołała wojnę. < /p>
Lincoln zobowiązał się do ograniczenia legalnej instytucji niewolnictwa do istniejących państw, które na to zezwoliły. Do czasu wojny domowej większość północnych stanów już zakazała niewolnictwa, podczas gdy większość południowych stanów chroniła je. Główna debata dotyczyła tego, czy praktyka ta zostanie rozszerzona na nowe terytoria zachodnie, które zaczynają stania się państwami. Lincoln planował to zabronić, ale południowe stany, które stały się Konfederacją, uważały, że powinno to zależeć od każdego terytorium. Wielu rodaków popierało całkowite zniesienie, wierząc, że rząd federalny powinien zakazać niewolnictwa we wszystkich stanach i terytoriach kraju.
Podczas gdy niewolnictwo było głównym spornym problemem, pojawiały się także bardziej złożone kwestie. Oba regiony były przeciwne ekonomicznie. Północny region był przede wszystkim przemysłowy, podczas gdy Południe było głównie rolnicze. Były spory dotyczące umów handlowych, taryf i innych kwestii gospodarczych.