William McKinley był 25 prezydentem Stanów Zjednoczonych i doprowadził go do zwycięstwa w wojnie hiszpańsko-amerykańskiej, pozwalając narodowi na przejęcie kontroli nad Guamem, Filipinami i Puerto Rico. Jego przywództwo naród, który może stać się potęgą światową. Zabójca zastrzelił McKinleya zaledwie sześć miesięcy po reelekcji i zmarł osiem dni później, czyniąc wiceprezydenta Teodora Roosevelta nowym prezydentem.
Stany Zjednoczone doświadczyły ciągłego napięcia z Kubą, gdy McKinley został prezydentem. Zatonięcie amerykańskiego stanu Maine w porcie w Hawanie w 1898 r. Było błędnie związane z działaniami Kuby, a McKinley poprosił o pozwolenie na wojnę z Hiszpanią. Stany Zjednoczone pokonały Hiszpanię na Kubie, zdobyły Manilę i zajęte Puerto Rico. Traktat paryski zakończył wojnę, Hiszpania przyznała niepodległość Kubie i oddała Filipiny, Puerto Rico i Guam do Stanów Zjednoczonych.
Podczas gdy historycy nie zawsze patrzyli na McKinleya w sprzyjającym świetle, członkowie jego gabinetu przez ponad 25 lat pozostawali przywódcami Partii Republikańskiej i Stanów Zjednoczonych. Theodore Roosevelt został nowym prezydentem, sekretarz McKinleya służył w trzech gabinetach, a jego sekretarz stanu, William Day, został sędzią Sądu Najwyższego. Portoryko i Guam pozostają terytoriami, a Stany Zjednoczone zapewniają niepodległość Filipin.