Klasa społeczna była kluczem do rozwoju dziewiętnastowiecznej Ameryki z powodu ustanowienia klasy średniej i znaczenia podziałów rasowych. Ziemia została udostępniona wszystkim wolnym ludziom, którzy mogliby ją zdobyć, a wojna domowa sprawiła, że kwestie rasy i niewolnictwa znalazły się na czele.
Wraz z pełną rewolucją przemysłową w XIX wieku, dokonano rozróżnienia między tymi, którzy wykonywali pracę fizyczną, a tymi, którzy wykonywali prace biurowe, takimi jak urzędnicy i pracownicy, którzy zajmowali się papierkową robotą i sprzedażą. Życie w średnim wieku było pionierem nowego standardu etycznego, w którym ludzie poszukujący pracy polegali w mniejszym stopniu na przyjaciołach i rodzinie, szukając kontaktów i zdobywali pracę w oparciu o ich wykształcenie i umiejętności.
Z powodu możliwości posiadania ziemi na zachodzie zachowano równowagę, w której frontmeni traktowali się nawzajem jak równi sobie. Podczas gdy Wschodnie Wybrzeże posiadało od jakiegoś czasu bardziej europejską strukturę klasową, postępy na Zachodzie stworzyły większą równość w klasach społecznych i ekonomicznych.
Niewolnictwo stało się ważnym zagadnieniem w XIX wieku wraz z nadejściem amerykańskiej wojny domowej. Kwestie rasy i klasy w połączeniu jako państwa Unii dążyły do większej równości między białymi i Afroamerykanami, podczas gdy państwa konfederackie walczyły o kontynuowanie tej instytucji.
Po ukończeniu systemu kolejowego, azjatyccy Amerykanie zostali zmuszeni do stworzenia własnych odrębnych społeczności w Stanach Zjednoczonych. Po wojnie meksykańsko-amerykańskiej populacja prawnie latynoskich Amerykanów znacznie wzrosła w rejonach Nowego Meksyku i Teksasu.