Kolonialna Karolina Południowa miała rozkwitającą gospodarkę w XVIII wieku, częściowo dzięki uprawie ryżu. Znana jako Południowa Karolina Colonia lub Południowa Karolina, większość gospodarki obracała się wokół skór ryżowych i zwierzęcych . Pomogło to okolicznym osadnikom stać się konkurencyjnym kupcem i wytyczyć drogę innym koloniom.
Afrykańscy niewolnicy będący w posiadaniu kolonistów stanowili większość siły roboczej i oferowali swoją własną wiedzę techniczną dotyczącą ryżu, odkąd uprawiali go w swojej ojczyźnie. W rezultacie uprawy pomogły Południowej Karolinie stać się jedną z najbogatszych z trzynastu kolonii, a osada Charlestown (obszar znany dziś jako Charleston) stała się jednym z najbogatszych obszarów na początku Ameryki.
Koloniści skupili się także na intratnym handlu futrami. Deerskin i skóra zostały wywiezione z Charlestown do Portugalii, Holandii i krajów nad Morzem Śródziemnym.