Po wojnie secesyjnej białoruscy mieszkańcy zareagowali w różny sposób na odbudowę. Zwolennicy emancypacji i związków zorganizowali partię republikańską na obszarach, na których wcześniej nie działała. Przeciwnicy związku i praw obywatelskich dla uwolnionych niewolników stanęli przed Odbudową o różnym stopniu oporu, od biernego poparcia dla partii demokratycznej po gwałtowny terroryzm i publiczne linczowanie.
Popierani południowcy poparli rządy okupacyjne i często reprezentowali urząd republikański. Republikanowie Odbudowy byli często pogardzani przez byłych Konfederatów i określani jako "skalawagowie" za ich postrzeganą zdradę. Południowcy, którzy walczyli o secesję i ci, którzy odmówili powrotu do Unii, zorganizowali się jako południowi demokraci i pracowali nad zablokowaniem i udaremnieniem federalnych wysiłków na rzecz wprowadzenia poważnych zmian w swoich stanach. Niektórzy, kierowani przez byłego handlarza niewolników i generała wojny domowej Nathana Bedforda Forresta, dołączyli do Ku Klux Klanu i przeprowadzili tajne akty przemocy, które celowały w postrzeganych wrogów Południa. Do tych "wrogów" zaliczali się skalawagowie i tzw. Dywanów, północni, którzy przybyli na południe w wyniku wojny. Bezpośrednie działania, w tym morderstwo, zostały przeprowadzone przeciwko byłym niewolnikom, którzy uczestniczyli w nowych szkołach dla wyzwoleńców i których prawa nie były wystarczająco chronione przez władze federalne.