W wyniku zaangażowania w zrównoważenie budżetu federalnego i jego polityki przyjaznej biznesowi, prezydent Calvin Coolidge z powodzeniem starał się utrzymać dobre czasy gospodarcze w Stanach Zjednoczonych między krótkotrwałą depresją, która nastąpiła natychmiast po I wojnie światowej i Wielki Kryzys. Inne cechy "dobrobytu Coolidge" obejmowały wzrost płac, spadek bezrobocia, obniżanie inflacji i hossy.
Podczas gdy wielu Amerykanów przypisywało dobrobyt Coolidge'a do obniżek podatków dla bogatych, inni twierdzą, że było to wynikiem wojennych wydatków. Innym czynnikiem przyczyniającym się do dobrej koniunktury gospodarczej podczas prezydentury Coolidge i czynnikiem, który niewiele miał wspólnego z samym prezydentem, była zdolność przemysłu do produkowania i wysyłania towarów na dużą skalę, dzięki technologii, automatyzacji i elektryczności. Pomogło to stworzyć miejsca pracy w produkcji i transporcie.
Rynek był tak zatopiony towarami, że banki i inne instytucje finansowe zaczęły udzielać kredytu większej liczbie przeciętnych Amerykanów w nadziei na stymulowanie konsumpcji. Pod koniec 1920 roku około 50 procent Amerykanów posiadało radia, samochody i różne urządzenia. Pomimo faktu, że większość pracowników zauważyła, że ich zarobki wzrosły średnio o 22 procent w ciągu roku Coolidge, różnica pomiędzy bogatymi i biednymi znacznie się zwiększyła w tym czasie.