Jak Alfred Wegener wspierał swoją teorię dryfu kontynentalnego?

Kiedy Alfred Wegener po raz pierwszy przedstawił argumenty za dryfem kontynentalnym, oparł się na dwóch głównych argumentach: kształcie kontynentów i względnych pozycjach lodowcowych do depozytów. Dowody później zgromadzone z innych obszarów badań, ale teoria nie została potraktowana poważnie, aż do momentu śmierci Wegenera.

Pierwszym argumentem Wegenera na poparcie jego teorii było to, że kontynenty wydawały się pasować do siebie jak kawałki układanki. Ta zależność wynika z mapy, ale dokładność dopasowania poprawia się, gdy porównamy podwodne półki kontynentalne. Prawdziwe krawędzie Ameryki Południowej i Afryki na przykład pasują do siebie z dużą precyzją, pozwalając na miliony lat erozji.

Drugi argument Wegenera był bardziej złożony. Podróżował po świecie i przedstawiał lokalizacje i orientację lodowcowych depozytów. Złoża te są aluwialną pozostałością po przejściu lodowca przez krajobraz i pozostają długo po stopieniu się lodowca. Wyznaczając granice starożytnych depozytów, Wegener był w stanie zademonstrować, że aby jego dowód był zgodny z nieruchome kontynenty, większość świata musiałaby zostać pokryta lodami w stosunkowo niedawnej przeszłości, nawet w tropikach . Twierdził, że jest to dowód na to, że tropikalne kontynenty były kiedyś na wyższych szerokościach geograficznych.