Większość pożarów jest spowodowana przez ludzkie działania, takie jak pozostawienie ogniska bez nadzoru lub odrzucenie papierosów. Pożary mogą również wystąpić naturalnie w wyniku uderzenia pioruna i erupcji lawy.
W Stanach Zjednoczonych 90 procent pożarów spowodowanych jest przez ludzi, przyczyniając się do powstania 5 milionów akrów ziemi, które palą się każdego roku. Większość pożarów zaczyna się w warunkach suszy, kiedy zarośla w lasach są bardzo suche. Jedna iskra może zapalić to zarośla i rozpocząć niekontrolowany pożar. Pożary mogą poruszać się do 14 mil na godzinę i mogą trwać tygodniami, grożąc spaleniem tysięcy domów.
Po pożarze, nie ma żadnych roś lin ani drzew do kotwiczenia gleby. Prowadzi to do ześlizgiwania się ziemi, co może zagrażać ludziom i ich domom. Pomimo niebezpieczeństwa i negatywnych skutków pożarów, wiele ekosystemów zależy od okazjonalnych pożarów, które usuwają gęste zarośla i pozostawiają nawożoną glebę. Jednym z najgorszych pożarów w Ameryce Północnej był Wielki Ogień z 1910 roku, który miał miejsce w Idaho i Montanie. Silne wiatry połączone z suchymi lasami przyczyniły się do okrucieństwa ognia. Pożar trwał dwa dni, ale zabił 86 osób i zniszczył 3 miliony akrów ziemi. Ostatecznie skłoniło to Kongres do przekazania pieniędzy Narodowej Służbie Leśnej w celu zwalczania przyszłych pożarów.