Według konsorcjum Concord, elektrosopy z kulką, złotem i igłą mierzą ładunki elektryczne za pomocą sił elektrostatycznych Coulomba. Elektroskopy z litowłoku wykorzystują atrakcję jako miarę ładunku, podczas gdy elektrosopy z liści złota i igły używają odpychania. Te wczesne instrumenty pomogły naukowcom zrozumieć i zmierzyć ładunki elektryczne i polaryzację. Dziś służą przede wszystkim jako narzędzia demonstracyjne.
Według Physics Tutorials, elektroskop z rdzeniem kulkowym bierze swoją nazwę od drewna, lekkiego gąbczastego wnętrza drzewa. Wysuszona kula, nienaładowana i zawieszona na nitce, przesuwa się w stronę naładowanego przedmiotu. Im większy ładunek, tym bardziej porusza się rdzeń kulki. Naładowana kula porusza się w kierunku lub z dala od naładowanego obiektu w oparciu o polaryzację obiektu. Nowoczesne elektrosopy z kulistymi kulami wykorzystują plastikową kulkę, a czasami używają dwóch do zademonstrowania odpychania.
Physical Tutorials wyjaśnia, że elektrosopy z liści złota mają metalowy pręt z dwoma cienkimi złotymi paskami na końcu, które mogą się swobodnie poruszać. Po nałożeniu ładunku na pręt złote liście rozchylają się ze względu na siły odpychające. Aby poprawić czułość, zespół wykorzystuje szklaną obudowę, która eliminuje przeciągi. Elektroskopy złota mają znacznie lepszą czułość i pozostały precyzyjnymi instrumentami do połowy XIX wieku.
Elektroskopy igłowe stosują tę samą zasadę odpychania, ale zamiast złotych liści, lekka igła obraca się na pręcie ładującym. Każde ładowanie pręta powoduje odejście igły. Instrumenty te również wykorzystują szklane obudowy, ponieważ przeciągi mogą wpływać na obrotową igłę.