Imperium Inków rozciągało się wzdłuż ogromnej części południowoamerykańskich linii brzegowych, które obejmowały Andy, dżungle i pustynie. Zazwyczaj budowali swoje domy w górach.
Góry, w których Inkowie budowali swoje miasta, działały jako naturalna obrona przed wszelkimi zagrożeniami dla ich królestwa. Zbudowali system mostów, aby przejść z jednego szczytu na drugi. Tylko personel wojskowy, karawany dla zwierząt i inni członkowie o wysokim statusie społecznym korzystali z tych mostów, ponieważ pospolici nie mogli korzystać z mostów. W przypadku ataku mosty mogą zostać zniszczone w celu odizolowania wszystkich wrogów w górach, pozostawiając ich podatnymi na zimno.
Odporne uprawy, takie jak ziemniaki, były cennym źródłem pożywienia ze względu na trudne warunki pogodowe na dużych wysokościach. Mogły one zostać zachowane w procesie, w którym były zamrażane podczas zimnych nocy i suszone na słońcu, pozwalając na duże zapasy przechowywanego jedzenia. Prawidłowe nawadnianie było koniecznością do uprawy roślin i karmienia zwierząt gospodarskich, szczególnie w pobliżu otaczającego środowiska pustynnego i na suchym terenie górskim. Inkowie budowali w górach duże, płaskie tarasy, które miały służyć jako systemy nawadniające dla upraw, takich jak kukurydza, które można było uprawiać na niższych wysokościach. Inkowie zazwyczaj nie budowali domów na pustyni ani w dżungli, a zamiast tego pobierały z nich żywność, którą trzeba było sprowadzić z powrotem do gór.