Po II wojnie światowej życie w Stanach Zjednoczonych stało się bogatsze, ponieważ kraj stał się globalnym supermocarstwem. Polityka publiczna, taka jak Karta Praw GI z 1944 r., Pomagała powracającym kombatantom w otrzymywaniu wykształcenia. Ta ustawa pomogła również weteranom kupić domy i gospodarstwa.
Stany Zjednoczone opuściły wojnę z ponad 300 000 ofiar, jednak liczba ta była niewielka w porównaniu z innymi głównymi graczami w czasie wojny. Dysponując wykwalifikowaną siłą roboczą i powracającymi weteranami, większość białych Amerykanów miała więcej możliwości mobilności w górę. W wyniku boomu gospodarczego nastąpiło czterokrotne zwiększenie liczby samochodów produkowanych w ciągu następnych 10 lat, rozwój dużych korporacji i dobrze prosperujący rynek mieszkaniowy. Produkt narodowy brutto Stanów Zjednoczonych niemal podwoił się od końca wojny do 1960 r., Utrwalając kraj jako jeden z najbogatszych na świecie.
Ten dobrobyt nie był jednak wspólny dla wszystkich. Rolnicy ucierpieli z powodu wielkiego rolnictwa gospodarczego, w którym odnotowano upadek małego rodzinnego gospodarstwa rolnego. Ta możliwość nie była również udziałem mniejszości, a na poważnie rozpoczęto nowe, agresywne działania na rzecz równych praw dla wszystkich mniejszości.
Amerykanie byli w ruchu, pozostawiając miejskie życie podmiejskim domom. Dodatkowo, wzrost populacji na amerykańskim zachodnim wybrzeżu i południowym zachodzie eksplodował, a Kalifornia wyprzedziła Nowy Jork jako najbardziej zaludniony stan w 1963 roku.