Andrew Alden of About wyjaśnia, że australijska geolog Sam Carey's teoria ekspansji Ziemi, idea, że kontynenty pasują do siebie właściwie tylko na wcześniejszej mniejszej Ziemi, kiedyś rywalizowała z teorią tektoniki płyt. Pomysły Carey'ego rozszerzyły się na teorię dryfu kontynentalnego Wegenera i postawiły hipotezę, że kontynenty pasują do siebie właściwie na skurczonej Ziemi. Od lat trzydziestych do lat pięćdziesiątych ta idea ekspansji Ziemi pozostawała uzasadnioną hipotezą.
Alden wyjaśnia, że wielu ludzi wciąż wierzy, że Ziemia powiększa się, ale ich praca dodatkowo demonstruje tektonikę płyt. Jednak twierdzi on również, że Carey używał zakrzywionych linii gór, długich dna morskiego, łańcuchów wysp i wzorów trzęsień ziemi i erupcji, aby malować żywe portrety Ziemi pękające w szwach i rozciągające się do nowoczesnego stanu z dwoma różnymi rodzajami skorup. Teorie Carey'ego sugerowały, że pierwotna skorupa kontynentalna pozostała w obecnych rozdartych kawałkach z nowszą i inną skorupą oceaniczną między nimi. Alden wyjaśnia, że wątpliwości dotyczące teorii Careya faktycznie przyczyniły się do sformułowania zaakceptowanych obecnie idei tektoniki płyt, przy czym krytycy Carey'ego tworzą dobre mapy dna morskiego, dokonując postępów w sejsmologii, tworząc duże paleomagnetyczne bazy danych i wykonując precyzyjne pomiary ruchów skorupy ziemskiej.