Według doniesień z kilku magazynów informacyjnych najczęściej cytowaną przyczyną degustacji żywności w stołówce jest zwiększony wysiłek, aby posiłki w szkole były zdrowsze. Wiele uprzywilejowanych pozycji zostało zastąpionych niskokalorycznymi, alternatywy zredukowanego sodu i pszenicy. Większy nacisk położono również na zastępowanie owoców przysmakami o wysokiej zawartości cukru.
Kolejnym czynnikiem komplikującym jakość żywności w stołówce jest chęć utrzymania niskich kosztów. Warzywa i owoce muszą być uwzględnione w szkolnych obiadach, ale dostarczanie tych produktów jest opłacalne. Dlatego dystrykty szkolne i inni podobni instytucjonalni dostawcy żywności walczą o znalezienie równowagi pomiędzy oferowaniem zdrowszych produktów a dopasowaniem dodatkowych kosztów do już napiętych budżetów. Oznacza to, że najczęściej wybierane warzywa są puszkowane, a zakupione owoce są niższej jakości.
Odmiany podniebienia smakowego poszczególnych osób również odgrywają rolę w przyjęciu w stołówce. Wszyscy mają niepowtarzalny gust i apetyty. Możliwe, że z tych drobnych permutacji rodzi się pewne niezadowolenie z ofert stołówek. Znajomość jedzenia wpływa również na degustatora. Badania wykazały, że przeciętna osoba musi spożywać jedzenie od 10 do 12 razy, aby w pełni zintegrować je z dietą. Dla wielu uczniów, szkolny obiad może być pierwszym wprowadzeniem do niektórych produktów spożywczych.