Napromienienie żywności zmniejsza liczbę szkodników, pleśni, pasożytów i bakterii na wielu produktach spożywczych, zgodnie z Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, ale Stowarzyszenie Konsumentów Organicznych wskazuje, że napromieniowanie żywności nie czyni jej całkowicie bezpiecznym przed organizmami takimi jak wirusy i priony. Według CDC napromienianie zapobiega również psuciu się żywności i chorobom przenoszonym przez żywność.
Jak sama nazwa wskazuje, napromieniona żywność jest traktowana promieniowaniem. Według CDC dozwolone są tylko trzy źródła promieniowania, w tym promienie gamma, wiązki elektronów i promieniowanie rentgenowskie. Promienie te uszkadzają DNA, skutecznie zabijając bakterie i pasożyty. Chociaż promienie te niszczą drobnoustroje, CDC utrzymuje, że napromieniowanie nie czyni żywności niebezpiecznymi. W rzeczywistości napromieniona żywność została już zjedzona przez astronautów NASA bez złych efektów.
Jednak żywność napromieniona może kosztować więcej w sklepach, zgodnie z Organic Consumers Association. Ponadto napromieniowanie nie jest odpowiednie dla wszystkich rodzajów żywności. Według CDC żywność, taka jak owoce morza i jaja z łusek, nie nadaje się do napromieniowania.
Konsumenci mają wybór, czy kupić napromienioną żywność. Agencja ds. Żywności i Leków wymaga od producentów oznaczenia napromieniowanej żywności symbolem Radura i stwierdzeniem "poddane promieniowaniu" lub "poddanym napromieniowaniu". Jednakże FDA wyjaśnia, że takie etykietowanie nie jest wymagane w przypadku żywności wieloskładnikowej.